W ostatnich latach zainteresowanie mediów najróżniejszymi coraz dziwniejszymi dyscyplinami sportowymi, jak chociażby siatkonoga czy waterpolo, zdecydowanie wzrosło. Większość dużych sieci telewizyjnych posiada po kilka kanałów sportowych, aby zmieścić wszystkie wydarzenia, do których posiadają prawa transmisyjne. Do tego dochodzi Internet, który równolegle jest w stanie pokazywać jeszcze więcej różnych dyscyplin sportu, a w sieci z powodzeniem znaleźć można już tak niszowe dyscypliny, które nigdy nie znalazłyby się w ramówce telewizyjnej. To bardzo ważne zwłaszcza dla pasjonatów konkretnej dyscypliny czy nawet danego kraju – niemożliwym jest znalezienie chociażby rozgrywek wietnamskiej czy gabońskiej ligi piłkarskiej w żadnej telewizji. Internet natomiast daje możliwość podłączenia się do żywego strumienia wideo transmitowanego przez innego pasjonata futbolu z dostępem do sieci. To wszystko sprawia, że sport praktycznie nie zna dzisiaj granic i możliwe jest odniesienie sukcesu nawet z najbardziej niszową i nietypową koncepcją dyscypliny zimowej.
