Jazda na łyżwach, sama jej perspektywa spędza wielu z nas sen z powiek. Wiele osób, jeszcze zanim założy je na swoje stopy wyobraża sobie najgorsze – rozbitą głowę i zbroczoną krwią taflę lodowiska, skręconą kostkę czy też kolano albo złamane kończyny. Prawda wygląda jednak tak, że owszem – lód jest twardy, ale nie jest aż tak niebezpieczny, jak nam się wydaje. Łatwo można nauczyć się jeździć na łyżwach, łatwo jest nauczyć się utrzymywać równowagę i tak modelować swoim ciałem, aby zachować ją jak najdłużej. Zdradzimy Państwu kilka sekretów, które pozwolą Wam opanować ten jeden z najprzyjemniejszych zimowych sportów w kilka chwil.
Dobre łyżwy. To właściwie podstawa. Łyżwy powinny być idealnie dopasowane do stopy, najlepiej aby każdy miał te swoje indywidualne. Łyżwy powinny doskonale trzymać kostkę, tak by ta podczas niefortunnego upadku czy manewru nie została skręcona. Łyżwy – aby dobrze się na nich jeździło – powinny być także doskonale naostrzone. Tylko w taki sposób będą doskonale trzymały się powierzchni lodowiska i zapewnią nam bezpieczną jazdę.
Właściwa postawa. O tę najtrudniej na lodowisku, kiedy właściwie nie możemy utrzymać równowagi. Po pierwsze – pomoże nam spokój. Postarajmy się wyciszyć. Wyjdźmy w założonych łyżwach jak najdalej od barierki i postarajmy się stanąć na nim łapiąc równowagę. Przekonamy się, że osiągniemy ten efekt przy lekkim pochyleniu się do przodu i lekkim ugięciu kolan. I to jest właśnie właściwa pozycja do jazdy na łyżwach. W ten sposób, nawet jeśli się przewrócimy, to polecimy do przodu unikając rozbicia czaszki upadkiem do tyłu.
Pewność siebie. To na lodowisku bardzo ważna cecha, która procentuje szybkim opanowanie sztuki jazdy na łyżwach. Tylko dzięki niej odejdziemy nieco dalej od barierki i będziemy mogli naprawdę cieszyć się z tego sportu. Jej brak, brak zaufania do własnych możliwości nigdy nie pozwoli nam pokonać wewnętrznego lęku, który non stop nakazywał nam będzie asekurację na wypadek błędu.
Najlepiej jest zaczynać od najmłodszych lat. To nie jest mit, że to małe dzieci najszybciej przyswajają to, co najtrudniejsze. To one z łatwością uczą się języków obcych i opanowują umiejętności, o jakich my możemy poważyć. Jeśli więc chcemy, aby w przyszłość nasze dziecko dobrze jeździło na łyżwach – zabierajmy je na lodowisko już od najmłodszych lat. Niech jeździ, niech uczy się na własnych błędach. Tylko bynajmniej nie straszmy go żadnymi przerażającymi rzeczami, jakie może sobie zrobić podczas nieuważnej jazdy.
Reasumując – jazda na łyżwach to przepiękny sport, który doskonale wpływa na sylwetkę, ćwiczy wszystkie partie mięśni ciała. Oczywiście – jak każda dyscyplina sportu – niesie ryzyko nabawienia się kontuzji, ale jest to kwestią przypadku oraz naszego zaangażowania oraz umiejętności. Jeśli dobrze opanujemy jazdę na lodowisku, jeśli pozbędziemy się lęków i strachu, z pewnością okiełznamy taflę lodu do perfekcji. A czy jest bardziej romantyczny sposób na randkę zimą niż wybranie się na lodowisko pod chmurką i delektowanie się wspaniałym księżycem i gwizdami nad własną głową?