Zima kojarzy nam się z zaskakująco ciepłą i rodzinną atmosferą świąt Bożego Narodzenia, hucznym celebrowaniem Nowego Roku w otoczeniu najbliższych i przyjaciół oraz przy światłach rozbłyskających fajerwerków. Wielu z nas ze względu na wyżej wymienione okazje do radości lubi najchłodniejszą porę roku, a przynajmniej jej część. Zima bowiem posiada również minusy – konieczność ubierania się w ciepłe kurtki, szaliki, czapki i wysokie buty, szalejące przeziębienia, odśnieżanie aut, nierzadkie trudności w sektorze transportu i nieustanne przemarzanie… Dlatego też, z utęsknieniem czekamy na wiosnę. Warto jednak pamiętać o dobrych stronach zimy, a wśród nich zwróćmy uwagę na sanki – łatwo dostępną rozrywkę dla całej rodziny.
Aby wybrać się na sanki trzeba oczywiście posiadać odpowiedni sprzęt. Na szczęście, sanki można nabyć niemal wszędzie, warto jednak postarać się, aby były dobrej jakości i nie służyły nam wyłącznie przez jeden sezon. Odpowiednie sanki dobrać trzeba w zgodzie z potrzebami ich użytkowników – najczęściej zaś są nimi dzieci. Inne sanki zakupimy więc dwulatkowi, a nieco inne przeznaczymy dla ośmio- czy dziesięciolatka. Jeśli nasza pociecha jest jeszcze malutka, sanki, w których będzie jeździć powinny zapewnić jej przede wszystkim stabilność i bezpieczeństwo. Zainwestujmy zatem w sanki stosunkowo duże i solidnie wykonane z drewna, posiadające przy tym szerokie oparcie z tyłu oraz z boków, aby zapobiec wypadnięciu malucha. Płozy również powinny wyróżniać się wysoką jakością. Sanki muszą też wyposażone być w odpowiednio mocny sznurek, który umożliwi rodzicowi ciągnięcie dziecka po śniegu. Sanki dla dzieci starszych mogą być już pozbawione oparcia, ale powinny posiadać na przykład specjalne rączki, dzięki którym zjeżdżające z górki dziecko będzie mogło poczuć się bezpieczniej.
Na rynku istnieją również sanki nie z drewna czy metalu, a wykonane z plastiku. Przeznaczone są one raczej dla większych podopiecznych, którym nie zależy wyłącznie na przyjemności zwykłego jeżdżenia po śniegu z rodzicem w roli silnika. Plastikowe sanki zadowolą bowiem tych, którzy przede wszystkim pragną szybko zjeżdżać z górki – sztuczne tworzywo zapewnia odpowiedni poślizg i ułatwia nabranie odpowiedniej prędkości, nie jest jednak tak bezpieczne i solidne jak drewno.
Sanki to świetna rozrywka na rodzinne, śnieżne popołudnia – wspaniała okazja do spędzenia czasu, z której ucieszą się zarówno dzieci, jak i opiekunowie. Najmłodsi amatorzy zimowego sportu nie muszą koniecznie zjeżdżać z górki (małe dzieci wręcz boją się tego wyzwania), a po prostu jeździć po uliczkach w asyście rodziców. Starsi miłośnicy sanek mogą zaś poddać się adrenalinie podczas szybkich podróży w dół ze wzgórz o różnej wysokości i stromości.
Sanki to również doskonały sposób na romantyczną randkę. Emocje związane z prędkością, zakochani przytuleni do siebie na wspólnych saniach, a potem zatrzymanie pod wzgórzem, nierzadko zwieńczone lądowaniem w śnieżnej zaspie gwarantuje dużo śmiechu, dobrą zabawę i pielęgnację miłosnych uczuć.
Dlatego też, przestańmy narzekać na niedogodności zimy i ruszajmy na sanki.